Żeby otrzymać kilka tysięcy emerytury, statystyczny 30-latek musi zarabiać dziś tyle, ile w Polsce mało kto zarabia.
Na koniec ubiegłego roku aż 319 tys. polskich emerytów było zadłużonych na blisko 6 mld zł. Średnio każdy ma do zapłaty kilkanaście tysięcy złotych.
Z roku na rok jest ich coraz więcej. 10 lat temu było ich niespełna 5 mln, dzisiaj już ponad 6. Bo tyle osób – jak podsumował ZUS – pobiera emerytury.
Tylko w pierwszym półroczu 2023 roku przybyło nam ponad 160 tys. emerytów. Niestety dzieci nadal rodzi się zbyt mało. Jak tak dalej pójdzie, Polskę czeka katastrofa demograficzna.