Sztuka opowiada historię śląskich kobiet na tle przemian politycznych i społecznych XX wieku. Tytułowa Hanka w poruszający, choć prosty sposób, siedząc na krześle i cerując paradny pogrzebowy kaftan, opowiada o losach Górnoślązaczek i Górnoślązaków, rzuconych - chcąc nie chcąc - w wiry historii.
- Tekst Alojzego Lyski poraża i oczyszcza. Jest prosty, szlachetny i prawdziwy. Mówi o śląskich losach, w których odnajdujemy echa rodzinnych opowieści. Znakomita Grażyna Bułka przekracza granicę aktorskiej kreacji. Za sprawą jej talentu i znakomitego tekstu znów siedzimy przy kuchennym stole i słuchamy mamy, babci lub ciotki, przełykając łzy. A w tle Śląsk. Ziemia przeklęta i święta - czytamy w medialnych recenzjach.
- To dla mnie bardzo trudny emocjonalnie spektakl. Może się wydawać, że przez ponad godzinę tylko siedzę na krześle i godom, ale to są takie emocje, które nawet fizycznie wyczerpują. Będę to jednak grała tak długo, jak tylko Bóg da mi zdrowie i siły. Hanka to taka lekcja historii, z której można wynieść dużo więcej, niż z tej szkolnej. Zresztą o tej historii rzadko mówi się w Polsce. Spotkania z Hanką nie traktuję jak zwykłego przedstawienia. Może zabrzmi to górnolotnie, ale czuję, że zostałam wyznaczona do tego, żeby o tym temacie przypominać, żeby o nim nie zapomniano, żeby żył w naszej świadomości. To moja misja - mówiła Grażyna Bułka w jednym z wywiadów prasowych.
Monodram miał sceniczną premierę w Teatrze Korez w Katowicach. Pierwowzór literacki to opowiadanie „Jak Niobe. Opowieść górnośląska”, które po śląsku napisał Alojzy Lysko. Tekst zdobył Grand Prix Ogólnopolskiego Konkursu Dziennikarskiego im. Krystyny Bochenek. Natomiast za rolę w monodramie „Mianujom mie Hanka” Grażyna Bułka dostała nagrodę „Złota Maska”.