Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 14:51
PRZECZYTAJ!
Reklama

Koleje Śląskie – codzienne bezpieczeństwo, oszczędność i ekowybór

 

Miasta się korkują. Samochód przestał być dogodnym i szybkim środkiem transportu. Przyczyn kongestii należy upatrywać zarówno w infrastrukturze drogowej, projektowanej w czasie znacznie wolniejszego rozwoju transportu indywidualnego, jak i w działaniach świadomych, zwiększających bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu drogowego, np. poprzez kameralizację ulic, przekształcenia pasów drogowych w ścieżki rowerowe itp.

 

Alternatywą wobec zatorów był i zawsze będzie transport zbiorowy.

I to nie jest przypomnienie truizmu, tylko wskazanie europejskiego trendu, który wynika z dwóch dominant – potrzeby oszczędności oraz troski o środowisko naturalne. To ekonomia i ekologia życia codziennego. Autobus, tramwaj, metro i kolej (szczególnie podmiejska, regionalna i aglomeracyjna) to sprawdzone metody bezpiecznego i taniego przemieszczania się przez miasta.

Skupmy się na kolei, szczególnie na przewoźniku regionalnym, jakim jest spółka Koleje Śląskie, dysponująca ponad 60 pojazdami i kursująca po 17 liniach.

Udział KŚ w całkowitej liczbie przewiezionych podróżnych w Polsce wynosi ok. 6% (dane UTK za 2021 r.). Wzrostowy trend udziału KŚ w rodzimym rynku kolejowym został zatrzymany przez pandemię tylko przejściowo, gdyż zmiany cen na rynku paliw skompensowały odejście pasażerów, którzy zrezygnowali z regularnego przewozu np. z powodu stałej pracy zdalnej. Śląski przewoźnik jest niezmiennie atrakcyjnym i chętnie wybieranym operatorem kolejowym w aglomeracji oraz gminach przyległych.

Atutami są przede wszystkim siatka połączeń, rozkład jazdy współtworzony z podróżnymi, taryfa (która mimo zmian nadal jest bardzo opłacalna), jakość obsługi oraz liczne kanały sprzedaży biletu, wdrożone z myślą o każdej grupie pasażerów.

Koleje Śląskie, świadome, że po pandemii istotne są działania zwiększające tak obecność marki, jak i zapewniające uzyskanie przewagi konkurencyjnej, regularnie prowadzą oryginalne i efektywne akcje reklamowe i marketingowe. Niech za przykład posłuży promocja o nazwie „Kolej na Zniżki”, dzięki której bilet jednorazowy KŚ pozwala na tańszy wstęp do instytucji kulturalno-rozrywkowych z województwa śląskiego.

Śląski przewoźnik jest także bardzo aktywny w mediach społecznościowych

(przede wszystkim na Facebooku), w których nie tylko informuje o bieżącej ofercie, zmianach czy ew. utrudnieniach wynikających z np. remontów infrastruktury kolejowej, ale również publikuje wpisy przybliżające najciekawsze miejsca w województwie, pełniące tym samym rolę wojewódzkiego przewodnika turystycznego.

Koleje Śląskie bardzo poważnie traktują działania mające na celu ułatwianie przejazdu osobom ze szczególnymi potrzebami (podróżni z niepełnosprawnościami, kobiety w ciąży, pasażerowie z małym dzieckiem itd.). Pomoc i wsparcie są zapewniane przez całą podróż – od momentu nabywania biletu, przez cały przejazd, po opuszczenie pociągu. Spółka prowadzi wewnętrzne audyty weryfikujące jakość obsługi, ze szczególnym uwzględnieniem tego obszaru funkcjonowania KŚ.

Bezpośrednio w reakcji na wskazania podróżnych dot. ich preferencji zakupowych Koleje Śląskie wprowadziły sprzedaż biletów elektronicznych aż w 6 odrębnych platformach (SkyCash, mPay, BILKOM, e-podróżnik, e-KŚ oraz KOLEO). Spółka uważnie obserwuje branżowe nowinki z sektora IT i jeśli są one korzystne dla pasażerów, niezwłocznie je wprowadza.

Warto dzisiaj zdecydować się na stałą przesiadkę na kolej.

Można to zrobić, dojeżdżając do dworca, stacji komunikacją miejską, można również korzystać z dostępnych rozwiązań park’n’ride, które hybrydowo łączą przejazdy własnym samochodem z podróżą pociągiem. Argumenty za taką zmianą stylu podróżowania to nie tylko przytoczone wyżej ekonomia i ekologia, ale przede wszystkim to kwestie związane z bezpieczeństwem podróży.

Kolej pozostaje w ścisłej czołówce najbezpieczniejszych środków transportu. Wynika to m.in. z bardzo rygorystycznych ogólnokrajowych przepisów, ale również działań własnych poszczególnych przewoźników.

Koleje Śląskie korzystają np. z symulatora, który jest odzwierciedleniem, w skali 1:1(!) prawdziwej kabiny pojazdu trakcyjnego najnowszej generacji typu Elf 2/22 WEd.

Pulpit maszynisty jest odwzorowany w 100% z każdym urządzeniem, które znajduje się w realnym składzie. Tym samym symulator zapewnia rzeczywiste warunki pracy maszynisty, z uwzględnieniem każdego aspektu prowadzenia autentycznego pojazdu szynowego.

Kabina symulacyjna jest posadowiona na platformie ruchowej o sześciu stopniach swobody. Dzięki temu uzyskano pełne odzwierciedlenie wrażeń związanych z prowadzeniem pojazdu trakcyjnego – jak na przykład: drgania, przyśpieszenie, hamowanie, przeciążenia… a nawet wykolejenie pojazdu! Oprogramowanie symulatora zapewnia przejazd zgodny ze schematem linii Kolei Śląskich i jest na bieżąco aktualizowane zarówno w zakresie specyfiki szlaków, jak i wszelkich remontów oraz utrudnień.

Symulator umożliwia szkolenie z zakresu prowadzenia pojazdów z wykorzystaniem nowoczesnych systemów kierowania składem (zgodnie z Europejskim Systemem Sterowania Pociągiem – ETCS) oraz zapewnia ćwiczenia z wykorzystaniem łączności GSM-R, która od 2025 roku będzie podstawowym systemem łączności w Polsce. Największym atutem urządzenia nie jest jednak samo „bezstresowe” i rutynowe prowadzenie pojazdu. System przygotowano z myślą o sprawdzeniu swoich umiejętności w sytuacjach nadzwyczajnych, bowiem oprogramowanie urządzenia umożliwia przećwiczenie zdarzeń oraz wypadków podczas pracy pociągowej czy manewrowej, także przy udziale innych pojazdów kolejowych i drogowych, a nawet… maszyn rolniczych.

Połączenie wypełniania co do joty przepisów i norm bezpieczeństwa z regularnymi ćwiczeniami na symulatorze oraz z powszechnie obowiązującą w Kolejach Śląskich wysoką kulturą bezpieczeństwa przekłada się na gwarancję pewnej i spokojnej podróży.

Ulice nadal będą się korkować.

A ich zwężanie, wytyczanie buspasów, tworzenie szykan oraz wszelkie inne metody uspokajania ruchu będą temu tylko sprzyjać, co absolutnie, jeśli dba się o pieszych, nie jest zjawiskiem negatywnym. Miasta muszą też „odetchnąć” od smogu, niskiej emisji oraz uciążliwości powstających z nadmiernego ruchu pojazdów indywidualnych. W zamian niezbędna jest zgodna z rzeczywistymi potrzebami zbiorowości podróżnych oferta przewozowa i handlowa (szczególnie w zakresie biletów długookresowych). Jeśli zatem chcemy mieszkać, za Charlesem Montgomerym, w miastach szczęśliwych, stańmy się regularnymi pasażerami komunikacji lokalnej. Wymiernie oszczędzimy, realnie zadbamy o środowisko naturalne oraz będziemy mieć pewność, że dotrzemy na czas. A w dzisiejszej rzeczywistości to jeden z najcenniejszych zasobów.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PRZECZYTAJ
Reklama
Reklama
Reklama