Gdyby tak przeprowadzić wśród kierowców sondaż na temat wiedzy o płynach eksploatacyjnych, większość z nich płyn hamulcowy wymieniłaby na końcu, albo wcale. Generalnie o płyn hamulcowym wiemy niewiele, choć to jeden z najważniejszych płynów, znajdujących się w samochodzie.
Bez płynu układ hamulcowy nie jest w stanie funkcjonować, gdyż to on przenosi ciśnienie generowane przez pompę hamulcową na elementy robocze, czyli tłoczki hamulcowe powodujące dociśnięcie klocków hamulcowych (lub szczęk) do tarcz (bębnów). Ponadto bez płynu hamulcowego nie funkcjonowałyby w naszych pojazdach takie systemy bezpieczeństwa jak ABS, ASR i ESP, chroniących auto przed poślizgiem.
Płyn hamulcowy chroni również przed korozją metalowe części układu hamulcowego przed korozją. Niestety, nic nie trwa wiecznie i z upływem czasu, płyn się starzeje, tracąc właściwości antykorozyjne. To nie jedyne minusy starzejącego się płynu. Na skutek mikroskopijnych nieszczelności elastycznych przewodów hamulcowych, płyn wchłania wodę, co znacząco obniża jego jakość i związaną z tym skuteczność. Jeżeli w znajdującym się w układzie płynie jest więcej niż trzy procent wody, grozi to jego zagotowaniem, a tym samym znacznym obniżeniem skuteczności albo i utratą hamowania. W takiej sytuacji płyn w układzie należy natychmiast wymienić. Specjaliści zalecają wymianę płynu hamulcowego co dwa lata, jeśli nie jest zawodniony – co trzy lata.
Znając znaczenie płynu hamulcowego, Niue powinniśmy zaniedbywać jego kontroli i przestrzegania terminów ważności. Podstawą jest regularne sprawdzanie poziomu płynu w zbiorniczku wyrównawczym. Ubytki powinny być sygnałem o nieszczelnościach w układzie, a tym samym bodźcem do szczegółowej kontroli. Płyn hamulcowy można też sprawdzać pod kątem poziomu jego zawodnienia, do czego służą elektroniczne mierniki.
Pozostaje jeszcze pytanie, jaki płyn powinniśmy dobrać do naszego auta. Wystarczy spojrzeć do instrukcji obsługi lub książki serwisowej i tam wszystko znajdziemy. Będzie to jeden z poniższych płynów: DOT 3, DOT 4, DOT 5, DOT 5.1.
Wymiany płynu można dokonać samemu, ale nie polecam. Lepiej zlecić to fachowcowi. Zrobi to lepiej z gwarancją pewności, że nie przydarzy nam się niespodzianka w postaci utraty skuteczności hamowania.
Jerzy Paja
Napisz komentarz
Komentarze