W meczu ósmej kolejki czwartej grupy drugiej ligi siatkarek drużyna MKS COPCO Imielin pewnie pokonała UMKS Kęczanin Kęty 3:0. Było to 50. z rzędu zwycięstwo zespołu z Imielina w oficjalnych rozgrywkach ligowych. Rewelacyjna passa trwa od listopada 2020 roku.
To nie żart, MKS COPCO Imielin od połowy sezonu 2020/2021 nie przegrał ani jednego ligowego meczu. Analizując siatkarskie statystyki ciężko natrafić na podobny przypadek. Za wszystkim stoi trenerski tercet: Rafał Kalinowski (1. trener), Maciej Ryczko (2. trener) oraz Michał Iwanowicz (fizjoterapeuta). Odkąd Panowie pracują w klubie w takiej konfiguracji, imielinianki z powodzeniem zakończyły sezon 2020/2021 na poziomie 1 Ligi Śląskiej Kobiet z 11 kolejnymi zwycięstwami, przebojem wywalczyły awans na drugoligowy szczebel centralny w sezonie 2021/2022 wygrywając 31 kolejnych meczów oraz pozostają niepokonane w ośmiu meczach tego sezonu na poziomie 2. ligi kobiet.
„Cieszy to symboliczne osiągnięcie, jednak nadal twardo stąpamy po ziemi. Dla nas przede wszystkim liczy się kolejny mecz i chcemy się do niego jak najlepiej przygotować. Być może z zewnątrz wszystko wygląda na łatwe i przyjemne, ale nie byłoby tego efektu bez ogromu pracy wkładanego każdego dnia. Już w poprzednim sezonie, na poziomie 1 Ligi Śląskiej Kobiet, klub zapewnił profesjonalne warunki do pracy na najwyższym poziomie: statystyki meczowe, analizę wideo czy też pełną opiekę fizjoterapeuty. Grzechem byłoby z tego nie skorzystać. Jednak przede wszystkim od prawie 3 sezonów mamy szczęście do zawodniczek, z którymi pracujemy. Dzięki ich zaangażowaniu i pracowitości możemy dzisiaj świętować takie sukcesy” – mówi Rafał Kalinowski, pierwszy trener MKS COPCO Imielin.
Zespół z Imielina umocnił się na pierwszej pozycji w ligowej tabeli 4. grupy 2. ligi siatkówki kobiet, pozostając, jako beniaminek, rewelacją tegorocznych rozgrywek.
MKS COPCO Imielin – UMKS Kęczanin Kęty 3:0 (25:20, 25:16, 25:15)
MVP meczu: Natalia Pustelnik (MKS COPCO Imielin)
fot: Adam Politański
Napisz komentarz
Komentarze