1 września 1939 roku. Godzina 4:45 rano. Westerplatte. Symbol bohaterskiej obrony polskiego żołnierza, a zarazem miejsce rozpoczęcia drugiej wojny światowej i ataku nazistowskich Niemiec na Polskę. Lędziny od Westerplatte dzieli 550 km. Mogłoby się wydawać, że to daleko. Tymczasem już cztery dni później ofiarami II wojny światowej stali się również mieszkańcy naszego powiatu, ówczesnego Osiedla Lędziny.
Kim byli i dlaczego zginęli?
Jak wiemy historia górnego Śląska była bardzo burzliwa. W minionych latach obchodziliśmy Stulecie trzech powstań śląskich. Główne obchody, które miały miejsce w sąsiednich Mysłowicach, przypomniały nam o tych, którzy walczyli o niepodległy Górny Śląsk. To właśnie sześciu z nich w wyniku donosu w momencie wejścia wojsk niemieckich do Lędzin zostało wywiezionych do Mysłowic nad Czarną Przemszę i tu rozstrzelanych. Ich ciała wyłowiono i pochowano na parafialnym cmentarzu kościoła pw. Św. Anny.
11 lat po zakończeniu II wojny światowej mieszkańcy Lędzin ufundowali obelisk, by upamiętnić ich śmierć. Począwszy od 2005 roku wraz z rodzinami rozstrzelanych, władzami samorządowymi i młodzieżą szkolną spotykają się w tym miejscu 5 września by upamiętnić ofiary pierwszych dni wojennych na terenie naszego powiatu.
Napisz komentarz
Komentarze