Nic tak nie integruje, jak wspólna zabawa, a sukces jest pełny jeśli rozrywce i rekreacji towarzyszy szlachetny cel. Tak było w ostatnią niedzielę sierpnia, podczas społecznego festynu na Orliku przy Powiatowym Zespole Szkół w Lędzinach.
W Lędzinach imprezy plenerowe kojarzą się głównie z festynami, jakie organizują władze miasta. Im bliżej wyborów, będzie ich coraz więcej. Atmosfera panuje na nich drętwa, bo większość uczestników stanowią pracownicy miejskich jednostek, którzy nie chcą podpaść szefowej. Ten schemat przełamują mieszkańcy Osiedla Ziemowit. Jest tam grupa aktywnych, niezależnych ludzi, którzy mają pomysł, chęć i energię, aby zintegrować lokalną społeczność. Jak to wygląda w praktyce mieliśmy okazję się przekonać podczas pikniku rekreacyjno-sportowego w ostatnią niedzielę sierpnia na osiedlu Ziemowit. Dla każdego było tam coś dobrego. Konkurencje dla dzieci, dorosłych i całych rodzin. Pokazy taneczne i strażackie. Darmowa pizza i stoiska z różnymi atrakcjami, których nie sposób wszystkich wymienić. To był dzień zabawy i sportu, ale nie tylko. Podczas pikniku można było wesprzeć Mateusza Zająca, zmagającego się z mukowiscydozą. Zebrano ponad 3 tys. zł.
Napisz komentarz
Komentarze