Tą sprawą żyją mieszkańcy całych Lędzin. Z ich kranów zaczęła płynąć „twarda” woda, o zwiększonej zawartości soli wapnia i magnezu. Rejonowe Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji zapewnia, że nie zagraża to zdrowiu człowieka. Nie zmienia to faktu, że taka woda negatywnie wpływa na urządzenia grzewcze i sprzęt domowy.
Osadzający się biały nalot niszczy pralki, czajniki, kaloryfery, generalnie wszystko, co ma styczność z woda. Jedynym rozwiązaniem jest zamontowanie przydomowych stacji uzdatniania, ale są to urządzenia drogie i zajmujące sporo miejsca.
Sprawą zajął się Marcin Majer, radny powiatowy z Lędzin.
- Czy mieszkańcy którzy zostali zmuszeni do korzystania z ,,gorszej” wody będą mieli obniżoną cenę? Czym kierował się RPWiK dokonując świadomego pogorszenia jakości podawanej wody? – pyta Marcin Majer.
Radny w imieniu mieszkańców zwrócił się do RPWiK o przywrócenie poprzedniego układu wody. Do sprawy wrócimy w majowym wydaniu gazety „Nasz Powiat”.
Napisz komentarz
Komentarze