Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie 43-letni mężczyzna, który pomimo nałożonych na niego przez prokuratora karnych środków zapobiegawczych, w tym zakazu zbliżania się do partnerki, nie stosował się do tego obowiązku. Dodatkowo bierunianin kierował wobec kobiety groźby karalne próbując uniknąć odpowiedzialności w spawie znęcania.
43-latek, który jest podejrzany o fizyczne i psychiczne znęcania się nad swoją partnerką nie zastosował się do decyzji prokuratora i jeszcze tego samego dnia, kiedy zostały nałożone na niego środki zapobiegawcze w postaci nakazu opuszczenia wspólnie zajmowanego lokalu, zakazu zbliżania się do pokrzywdzonej oraz policyjnego dozoru, złamał jeden z nich. Środki te miały skutecznie zapewnić kobiecie bezpieczeństwo, a także dalszy prawidłowy tok postępowania. Niestety bierunianin nie pogodził się z prokuratorskim postanowieniem i nachodził swoją partnerkę. Groził jej przy tym pozbawieniem życia i zdrowia, chcąc w ten sposób wywrzeć wpływ na zeznania kobiety w prowadzonym przeciwko niemu postępowaniu karnym.
O tym, że takie igranie z prawem nie popłaca, podejrzany przekonał się gdy został zatrzymany przez bieruńskich kryminalnych. Prokurator nadzorujący dochodzenie w tej sprawie zawnioskował do sądu o zmianę środka zapobiegawczego na surowszy w swojej formie, do czego sędzia się przychylił i zastosował wobec 43-latka tymczasowy areszt. Mężczyzna najbliższe 3 miesiące spędzi teraz za kratami.
Zakaz zbliżania się do osoby pokrzywdzonej to jeden ze środków karnych stosowany w prawie w połączeniu z dozorem policyjnym. Ma on na celu izolację sprawcy od pokrzywdzonego. Bez względu na to przez kogo taki środek został zastosowany, czy to przez sąd, czy też przez prokuratora podejrzany ma obowiązek stosowania się do zakazów i nakazów zawartych w postanowieniu. W przypadku złamania prokuratorskiego zakazu prokurator może zastosować wobec sprawcy dozór w postaci częstszego stawiennictwa w jednostce policji, a nawet, jak miało to miejsce w opisywanym przypadku, zawnioskować do sądu o zmianę środka zapobiegawczego na tymczasowe aresztowanie w celu zapewnienia prawidłowego toku dalszego postępowania. Z kolei złamanie sądowego zakazu zbliżania się jest przestępstwem. Zgodnie z art. 244 kodeksu karnego grozi za nie do 3 lat więzienia. Jeżeli skazany naruszy sądowy zakaz zbliżania się do ofiary, to pokrzywdzony powinien ten fakt zgłosić organom ścigania.
Napisz komentarz
Komentarze