Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 6 stycznia 2025 12:21
PRZECZYTAJ!
Reklama

Marek Spyra, Członek Zarządu Powiatu Bieruńsko-Lędzińskiego: współpracujemy rzeczowo, nie patrząc na polityczne poglądy

- Pierwsze półrocze nowej kadencji za nami. Jak układa się współpraca w nowym Zarządzie Powiatu? 

- Prawie idealnie. Do tego bardzo rzeczowo. Staramy się rozmawiać o problemach nie patrząc, kto z jakiej listy dostał się do Rady Powiatu i jakie ma poglądy. I jak na razie udaje się nam to bardzo dobrze, bo jako Zarząd Powiatu spotkaliśmy się już 44 razy. W tym czasie mieliśmy tak naprawdę dwie poważniejsze sprzeczki, które nawet nie dotyczyły - a przynajmniej nie bezpośrednio - spraw powiatowych, lecz Skarbu Państwa. Chodzi o to, że Starosta reprezentuje też na miejscu Wojewodę i interes Skarbu Państwa, co stawia go czasami w dwuznacznej sytuacji względem pozostałych radnych. Bo czyj interes jest ważniejszy? Skarbu Państwa czy bezpośrednio mieszkańców naszych gmin? A nie zawsze jedno i drugie idzie w parze. Jak na przykład temat zmian czynszu pod garaże na Ziemowicie. Temat jest trudny, bo chociaż starosta jest też radnym powiatowym, to tutaj jednoosobowo reprezentuje interes Wojewody i Skarbu Państwa.

- 44 Posiedzenia Zarządu w zaledwie 6 miesięcy to chyba sporo? 

- Jako Zarząd spotykamy się minimum raz w tygodniu i obradujemy wtedy kilka godzin. Jeśli są jakieś nieprzewidziane pilne tematy to organizujemy dodatkowe posiedzenie. Nie jest tajemnicą, że trochę zniknąłem z mediów społecznościowych w tym czasie. I myślę, że to będzie z pożytkiem dla mieszkańców Lędzin, bo naprawdę w tym czasie udało nam się zbudować poważny plan działania na tę kadencję, co nie jest oczywiście łatwe, bo trzeba połączyć wiele interesów poszczególnych grup społecznych.

- Rozumiem, że w takim razie określiliście już priorytety tej kadencji?

- Tak. Tradycyjnie dotyczą one czterech płaszczyzn życia w mieście: szkolnictwa, kultury i sportu, inwestycji w projekty miękkie szczególnie dla seniorów oraz oczywiście finansowo najważniejsza kwestia to budowa nowych dróg i remont starych. Nie ukrywam, że to coś co interesuje mnie szczególnie, bo niestety odziedziczyliśmy kilka palących problemów jak np. ulica Zawiszy Czarnego w Lędzinach. No i przede wszystkim toczymy walkę z czasem w kontekście budowy drogi S1. Mamy świadomość tego, że jej powstanie zmieni diametralnie układ i życie w naszym powiecie. Jednak, żeby w pełni wykorzystać szanse wynikające z jej budowy musimy w należyty sposób dbając o interes mieszkańców rozbudować naszą infrastrukturę, tak by połączyć się z tym co wybuduje Państwo.

Spotkanie władz miasta i powiatu w sprawie rozwoju północnej części Lędzin.

- Reprezentuje Pan Lędziny, a jak wszyscy wiemy, drogi to pana „konik”. Skupmy się więc na tym co nas czeka na lędzińskich drogach, a do innych tematów powrócimy w kolejnych numerach gazety.

- Generalnie czeka nas bardzo wiele strategicznych inwestycji. Powstanie praktycznie od zera nowa droga. Na mapach wszak jest od dawna, ale jako polna, nieprzejezdna trasa. Teraz ulica Ziemowita stanie się prawdziwą drogą powiatową łącząc Rachowy, Ziemowit i tę część Lędzin z nową S1. Analogiczny łącznik do S1 powstanie w ciągu ulicy Dzikowej na Goławcu. Dzięki temu np. jadąc do Katowic nie będziemy musieli już przejeżdżać całych Lędzin, co z pewnością zmniejszy ruch na ulicy Lędzińskiej czy na wymienionej wcześniej Zawiszy Czarnego. 

Druga ważna inwestycja to wlot od Bierunia ulicą Lędzińską. Powstają tu nowe miejsca pracy, ale brak jest porządnego chodnika, przejść dla pieszych i miejskiego oświetlenia. Przystępujemy do projektowania całego odcinka, tak by po prawej wjeżdżając do Lędzin, od wyjazdu z DK 44 w Bieruniu powstała nowa ścieżka rowerowa z oświetleniem. Stara, ta istniejąca zostanie najprawdopodobniej zamieniona na chodnik, bo jest na bezpieczną ścieżkę za wąska. Istniejące tu firmy zgłaszają nam problem z dojściem pracowników pieszo od przystanków, dlatego powstaną też nowe zatoki autobusowe. Chcemy ten problem w tej kadencji rozwiązać, dzięki temu powstanie połączenie trasy rowerowej od granic z Bieruniem do ścieżki rowerowej przy ulicy Jagiellońskiej. Samo skrzyżowanie stanie się rondem. Tak więc patrząc na mapę, południowy kręgosłup drogowy w tej części miasta zmieni się diametralnie. A to i tak chyba nie wszystko.

- Co z północną częścią miasta? 

- Jesteśmy już po pierwszym oficjalnym spotkaniu, w którym udział wzięli ze strony gminy Burmistrz Marcin Majer oraz radni reprezentujący mieszkańców z rejony ulicy Gwarków, tj. Anna Adamczyk oraz wiceprzewodniczący Rady Bogdan Radoń. Powiat reprezentowały aż trzy osoby z Zarządu tj. Łukasz Odelga, Zofia Dudek i ja. Nie jest tajemnicą, że w tej części miasta leżącej najbliżej nowego węzła S1 jest sporo terenów inwestycyjnych. Nie chcemy powielać błędów gminy z poprzedniej kadencji, które doprowadziły do olbrzymich protestów na Zamościu i Zawiszy Czarnego. Dlatego pracujemy wspólnie z Powiatem, gminą Imielin i władzami Lędzin nad nowymi rozwiązaniami, które pozwolą nam usunąć tiry z ulicy Gwarków, tak by stała się spokojną lokalną drogą. W tej chwili patrząc na plany inwestycyjne w tej części miasta, ulicy Gwarków bez podejmowania poważnych działań groziłby scenariusz podobny do Zawiszy Czarnego.

- To dużo. Mocne tematy i plany, uda się je zrealizować?

- Tak jak powiedziałem na starcie, skupiliśmy się w pierwszym półroczu tej kadencji na opracowaniu strategii dla tych planów. Pracowaliśmy długo, merytorycznie i techniczne. Mamy już określone słabe punkty i ryzyka. Teraz przystępujemy do działania. Nie jest żadnym zaskoczeniem i tajemnicą, że atmosfera współpracy jest bardzo dobra, zarówno u nas wewnątrz Zarządu, jak i z pozostałym włodarzami poszczególnych gmin. Nie ukrywam, że mnie cieszy szczególnie fakt, iż współpraca z nowymi władzami miasta Lędziny układa się jak na razie prawie nienagannie. Wiadomo, że nie we wszystkim się zgadzamy, są tematy łatwiejsze i trudniejsze, ale prowadzimy uczciwe, szczere i merytoryczne rozmowy, a to najważniejsze. I na Nowy Rok 2025 takiej pozytywnej energii, zdrowia i sił do działania życzę nam wszystkim.

- Dziękuję za rozmowę

Rozmawiał: Jan Ostoja


Podziel się
Oceń

PRZECZYTAJ
Reklama
Reklama
Reklama