Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 00:59
PRZECZYTAJ!
Reklama

Pogoda. Chwila oddechu od upału. Ale gorące dni wrócą. Sprawdź – kiedy

Po kilku bardzo gorących dniach możemy odpocząć. A jest przed czym, bo upały niebawem wrócą. Słupki rtęci poszybują nawet do ponad 30 stopni.
Pogoda. Chwila oddechu od upału. Ale gorące dni wrócą. Sprawdź – kiedy

Autor: Canva

To oznacza, że różnica temperatur między końcówką czerwca a początkiem lipca wynosi 10-15 stopni.

Zmiana z zachodu

I tak będzie przez kilka najbliższych dni. Większość regionów – jak wynika z prognoz IMGW – odnotuje 20-22 stopni Celsjusza. 

Cieplej będzie na Dolnym Śląsku i w Małopolsce. Tam w środę możemy spodziewać się 24 stopni.

– Ta zmiana przyszła z zachodu. To chłodniejsze powietrze polarno-morskie. Jest bardziej wilgotne, pochmurne, ale też spokojniejsze, bo będzie mniej burz – powiedziała WP.pl Emilia Szewczak, synoptyczka IMGW.

I taką pogodę mamy mieć w całym kraju nawet do piątku. Możemy się spodziewać temperatur w przedziale od 20 do – maksymalnie – 25 stopni. Tak

– Wyrównana temperatura i trochę więcej chmur – podsumowuje synoptyczka.

Powtórka z upałów

Według prognoz upały wrócą do nas prawdopodobnie na weekend (6-7 lipca). I że czeka nas powtórka z ostatniej soboty i niedzieli czerwca.

Stuprocentowej pewności co do prognoz nie ma, ale najnowsze modele wskazują, że w weekend. Wrócą 30-stopniowe temperatury, a w niedzielę na wschodzie i w centrum Polski nawet 34-stopniowe. 

Synoptyczka IMGW zastrzega jednak, że prognozy są ciągle aktualizowane i że „wszystko może się jeszcze zmienić”.

Gwałtowne burze, grad

Uwaga, z upałami wrócą też – prognozuje IMGW – burze, które mogą być bardzo gwałtowne. Polska – jak mówi Wp.pl Emilia Szewczak – znajdzie się pod wpływem 2 stref. Granica między nimi ma przebiegać w środku Polski.

– Tam będą tworzyć się gwałtowne zjawiska, czyli burze z silnymi porywami wiatru – na ten moment do ponad 70 km na godzinę. Będą też opady gradu i silne ulewy - wskazuje Szewczak. 

Burz możemy spodziewać się również w ciągu poweekendowego tygodnia.  

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PRZECZYTAJ
Reklama
Reklama
Reklama