Z miejscem tym wiąże się tragiczna historia z początku II wojny światowej. 5 września 1939 roku weterani trzech powstań śląskich: Paweł Spyra, Paweł Janota, Alojzy Myszor, Wojciech Musioł, Augustyn Sekuła i Wilhelm Szumilas zostali rozstrzelani przez hitlerowców.
- Kiedy wojska niemieckie wkraczały do Lędzin, została im dostarczona lista z nazwiskami osób biorących udział w powstaniach śląskich. Hitlerowcy aresztowali powstańców. Byli przesłuchiwani i torturowani, a na końcu wywieziono ich do lasu w Mysłowicach, gdzie zostali zabici strzałem w tył głowy - mówi Marek Spyra, prawnuk powstańca Wojciecha Musioła i członek Zarządu Powiatu Bieruńsko-Lędzińskiego.
Po pięciu dniach ich ciała zostały wyłowione i pochowane na cmentarzach w Lędzinach oraz w Brzezince. Pomnik ku czci bojowników o wolność Śląska, którzy ponieśli męczeńską śmierć z rąk Niemców, powstał w latach 50. ubiegłego wieku.
Obelisk został ufundowany przez mieszkańców Lędzin.
O pamięć powstańców dbają przede wszystkim rodziny zmarłych, władze samorządu bieruńsko-lędzińskiego i mysłowickiego oraz uczniowie dwóch liceów imienia Powstańców Śląskich z Mysłowic i Bierunia Starego, składając kwiaty i zapalając znicze, m.in. w rocznicę ich śmierci.
- Miejsc upamiętniających Powstania Śląskie jest wiele na terenie naszego województwa. Nie zawsze są one łatwo dostępne. Dlatego staramy się popularyzować ich lokalizacje. Na szczęście są też takie samorządy, jak mysłowicki, które dbają o miejsca pamięci, a wiedzę o nich upowszechniają wśród młodzieży - podkreśla Jan Kwaśniewicz, naczelnik oddziałowego biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa w Instytutu Pamięci Narodowej Katowicach.
Pomnik został odrestaurowany ze środków Fundacji Orlen z programu „Czuwamy! Pamiętamy”.
Napisz komentarz
Komentarze