Powiat ma minimalne zadłużenie, a nasza sytuacja finansowa jest dobra

- Jak Pan ocenia kończącą się kadencję?

- Bez wątpienia dobiega końca kadencja chyba najtrudniejsza po 1989 roku. To aż niewiarygodne, z czym przyszło nam się zmierzyć w tym czasie: pandemia i lockdowny, krótko potem wojna, a dalej kryzys energetyczny i inflacja.

- Mimo tego widać, że nasz powiat zmienił się w tym czasie.

- Pomimo tych wszystkich trudności udało nam się wiele rzeczy. W każdej gminie powiat ma za sobą znaczące dla rozwoju i standardu życia inwestycje. Również w Lędzinach, które miałem przyjemność reprezentować w powiecie, powstało kilka nowych miejsc, które znacząco zmieniły krajobraz i otoczenie. Co ważne, zmienił się też trochę punkt ciężkości nowych inwestycji. To już nie tylko drogi i rzeczy podstawowe, ale zaczęliśmy tworzyć miejsca spędzania wolnego czasu i integracji seniorów. Podnieśliśmy standardy edukacji w naszych szkołach. Inwestujemy coraz więcej w kulturę, a wiele powiatowych imprez i wydarzeń weszło już na stałe do kalendarza. Oczywiście nie na wszystko są środki, ale te które były dostępne wykorzystaliśmy w efektywny sposób 
i z korzyścią dla nas wszystkich.

- Najbardziej spektakularne inwestycje?

- W najbardziej kryzysowym, covidowym roku otwarliśmy najpiękniejszy budynek, czyli Centrum Usług Społecznych. W starą maszynę wyciągową po XIX wiecznej kopalni jako powiat tchnęliśmy życie uzyskując kilka milionów złotych z Unii Europejskiej na późniejszą działalność. Dla wielu ludzi CUS stał się drugim domem. Dlatego staramy się o kolejne środki z Unii na prowadzenie tego wyjątkowego miejsca! W Bojszowach dobiega końca budowa najdroższej inwestycji drogowej na kwotę sięgającą 20 milionów złotych. Ta kadencja zrewolucjonizowała też obraz ścieżek rowerowych. Trasa w Lędzinach wzdłuż ulicy Jagiellońskiej stała się wyznacznikiem standardów, jakie chcemy utrzymać przy ich budowie. W kolejnej kadencji najnowszą ścieżką rowerową zajedziemy aż na Paprocany. Do tego dochodzą kilometry ścieżek w Bieruniu, a gdy w kolejnej kadencji powstanie połączenie z Tychami będzie wtedy przestrzeń, by np. zorganizować całodniową rowerową eskapadę dla rodzin.

- A szkoły?

- W tym roku budżet dla bieruńskich szkół ponadpodstawowych wyniósł 16,7 miliona złotych. Szkoła powiatowa w Lędzinach to kolejne 9 milionów złotych, a liczba jej uczniów to już blisko 620 osób. Oddaliśmy do użytku nowe parkingi. Staramy się o zabudowę instalacji fotowoltaicznej, nowej instalacji elektrycznej i wentylacji. Przystępujemy do remontu lędzińskiego Orlika, w budżecie ujęliśmy już na ten cel ponad 500 tys. zł i liczymy na kolejne pół miliona wsparcia z dotacji rządowej. To pozwoli nam na kompleksowy remont najstarszego Orlika w powiecie. Czasami zbyt mało o tym mówimy, ale z olbrzymimi wyzwaniami mierzy się nasza Poradnia Psychologiczna Pedagogiczna. Dysponując budżetem kilku milionów rocznie wsparła swoją pomocą w minionych trzech latach blisko 4500 uczniów. Jej filia mieści się w Lędzinach.

- Po raz pierwszy w historii powiatu w budżecie pojawiły się tak duże środki na zabytki!

- W poprzedniej kadencji staraliśmy się wspierać nasze powiatowe zabytki. W prawie każdej z gmin dokonaliśmy renowacji krzyży przydrożnych i zabytkowych figur. To były ważne miejsca naszego dziedzictwa kulturowego. Jako powiat uzyskaliśmy również wsparcie z programów rządowych na najstarsze kościoły. W Lędzinach parafia św. Klemensa otrzymała blisko 3,5 miliona złotych na renowację górującej nad naszym powiatem od ponad 250 lat świątyni. Symbol miłości, drewniany kościół św. Walentego uzyskał dotację tej samej wielkości.

- Podsumowując?

- Podsumowując zamykamy kadencję bardzo trudną. Wykorzystaliśmy w pełni dane nam szanse. Wzbogaciliśmy przestrzeń naszych gmin o kilka znaczących inwestycji. Co ważne, kończymy z bardzo dobrą sytuacją budżetową. Powiat ma minimalne zadłużenie, nasza sytuacja finansowa jest dobra. Następcom przekazujemy również dosyć sprawnie działające starostwo z dobrym, merytorycznym i doświadczonym zespołem pracowników administracji samorządowej. A to pozwala nam wierzyć, że następcy będą kontynuować nasze wspólne dzieło, a nasz znak rozpoznawczy, czyli rejestracja SBL, będzie każdorazowo, gdy spotkamy ją na autostradzie czy to we Włoszech, Chorwacji czy innych dalekich krajach powodem do dumy! Udało nam się wiele, ale bez wątpienia lista inwestycji, planów i naszych marzeń jest tak długa, że brakłoby miejsca w tej gazecie. W końcu każdemu z nas zależy na dalszym rozwoju, dlatego serdecznie dziękuję za współpracę wszystkim koleżankom i kolegom współtworzącym minioną kadencję Rady Powiatu.