Rzecznik prasowy ZTM wyraźnie podkreśla, że zmienią się jedynie oznaczenia linii: – Chcemy, aby to było jasne: nie zmieni się ani jedna godzina odjazdu zapisana w rozkładach jazdy i nie zmieni się nawet jeden metr tras tych linii – podkreśla Michał Wawrzaszek. – Poza przemianowaniem linii, wszystko zostaje „po staremu”. Zmiana polega tylko na tym, że dotychczasowe litery zostaną zastąpione numerami – dodaje rzecznik.
W akcji informacyjnej wezmą udział m.in. informatorzy terenowi, którzy na wybranych przystankach będą odpowiadać na pytania pasażerów. Dodatkowo, w pierwszym okresie obowiązywania zmiany, autobusy linii L, R i W będą kursować z podwójnym oznaczeniem, tj. obowiązującym dotychczas – literowym, a także nowym – liczbowym. Ma to pasażerom ułatwić planowanie i odbycie podróży.
– Powody wprowadzenia tej zmiany są proste i ukierunkowane na dobro wszystkich pasażerów, także tych z niepełnosprawnościami – wskazuje Michał Wawrzaszek. – Po pierwsze, ujednolicamy system nazewnictwa. Linie autobusowe na obsługiwanym przez nas obszarze są oznaczane cyframi lub liczbami. Natomiast litery przypisywane są trolejbusom. Chcemy skończyć z dotychczasowym brakiem konsekwencji w tym zakresie, zapoczątkowanym jeszcze przez poprzedniego organizatora transportu. Po drugie, takie spójne nazywanie linii to większa przejrzystość. Teraz będzie to bardziej zrozumiałe dla wszystkich pasażerów, a przede wszystkim dla osób z niepełnosprawnością intelektualną oraz przyjezdnych – dodaje Michał Wawrzaszek.
foto: Michał Kasperczyk
Napisz komentarz
Komentarze