Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 22:47
PRZECZYTAJ!
Reklama

Na Śląsku coraz lepsze powietrze nawet jesienią i zimą

Na Śląsku coraz lepsze powietrze nawet jesienią i zimą

Przed nami kolejny sezon grzewczy i choć po ubiegłorocznym szaleństwie ceny węglowa się ustabilizowały, to ta lekcja przyniosła efekty. Zwiększyła się liczba gospodarstw domowych, które w oparciu o dostępne programy” „Czyste Powietrze”, „Mój Prąd” czy STOP SMOG przechodzą z ogrzewania na paliwa stałe na alternatywne. Głównie na pompy ciepła i piece gazowe. 

Walka ze smogiem i wysokimi kosztami ogrzewania trwa!

Ogrzewanie średnio ocieplonego domu o powierzchni 150 m kw., zamieszkanego przez cztery osoby, będzie kosztować w tym sezonie od 6,2 tys. do nawet 13 tys. złotych – wynika z najświeższych kalkulacji ekspertów Polskiego Alarmu Smogowego. W województwie śląskim złożono już ponad 110 tys. złożonych wniosków w programie „Czyste Powietrze”, a tylko we wrześniu w kraju aż 13 tys. Polacy także wymieniają kopciuchy w ramach programu „STOP SMOG” czy „Ciepłe Mieszkanie” spowodowała, że dane dotyczące przekroczeń normy odnotowywane nawet przez ponad 100 dni w roku już nie występują. 

W minionym okresie grzewczym stacje pomiarowe Głównego Inspektora Ochrony Środowiska najwięcej dni ze smogiem odnotowały w Wodzisławiu Śląskim 54 i Pszczynie - 75. Listopad to dobry miesiąc do podsumowań, bowiem 14. listopada obchodziliśmy Dzień Czystego Powietrza. Także w naszym powiecie zmniejsza się liczba kopciuchów, a liczba dni z przekroczeniem zanieczyszczenia powietrza jest tu coraz niższa. 

Z raportu opublikowanego przez GIOŚ wynika, że w sezonie 2022/2023 we wszystkich miejscowościach objętych monitoringiem średnioroczne stężenie pyłów PM10 było w normie - zdarzyło się to pierwszy raz od 2015 roku. 

Walka ze smogiem zaczyna przynosić efekty - powietrze w Polsce powoli poprawia się czego dowodzi również porównanie smogowych rekordzistów z roku 2014 i 2022. Poprawę widać we wszystkich opomiarowanych miejscowościach. W Krakowie i Rybniku średnioroczne stężenie PM10 spadło aż 40%! Największe zmiany widać w liczbie dni smogowych. W ciągu ośmiu lat w Nakle liczba dni z powietrzem nienadającym się do oddychania spadła ponad pięciokrotnie! Lepiej jest również we wciąż bardzo zanieczyszczonej Pszczynie (dwukrotny spadek) czy niewielkim Godowie (trzykrotny spadek).

- To dobre sygnały płynące z zasmogowanej wciąż Polski – podkreśla Piotr Siergiej – rzecznik Polskiego Alarmu Smogowego. - Widzimy, że wdrażane działania, szczególnie likwidacja „kopciuchów”, zaczynają przynosić rezultaty. Niezmiernie ważne jest jednak, żeby władze rządowe i samorządowe nie spoczęły na laurach i kontynuowały te działania.

Izolacja budynku – pierwszy krok do zmniejszenia kosztów ogrzewania domu

W przypadku domu słabo ocieplonego lub nie ocieplonego wcale (a takich jest w Polsce ponad 3 miliony) powyższe koszty ogrzewania rosną nawet o ponad 40 procent, zaś w przypadku (starego) domu dobrze ocieplonego, zasadniczo maleją (przy zastosowaniu gazu do ok. 5,7 tys. zł, węgla w ekoprojekcie do 5,1 tys., a pompy ciepła do 4,6 tys. zł). Stary budynek o słabej izolacji cieplnej potrzebuje rocznie ok. 200 kilowatogodzin energii na metr kwadratowy, a dom z dobrą izolacją – tylko 80. W domach energooszczędnych to zapotrzebowanie wynosi ok. 40 kWh na metr kw. W najnowszych budynkach, spełniających standard EU15, można zatem zbić rachunki za węgiel, drewno, pelet poniżej 2 tys. zł, a grzanie gruntową pompą ciepła będzie kosztować… 1,5 tys. zł rocznie. 

Najlepszym zabezpieczeniem domowych budżetów nadszarpniętych wysokimi kosztami ciepła jest poprawa efektywności energetycznej budynków, a więc zmniejszenie ilości energii potrzebnej do ogrzewania domów - bez względu na rodzaj używanego paliwa. Potrzebne jest większe i skuteczniejsze niż dotąd wsparcie państwa i samorządów do ocieplenia domów. Nie tylko obniży to rachunki za ogrzewanie, ale też pomoże w walce ze smogiem i poprawi niezależność energetyczną Polski. Najbardziej ekologiczne i najtańsze paliwo to takie, którego nie musimy spalać – przypomina Andrzej Guła, lider Polskiego Alarmu Smogowego. I dodaje, że ponad połowa domów jednorodzinnych w Polsce nie ma wciąż izolacji cieplnej lub jest słabo ocieplona.

Najczęściej wybierane nowe źródła ciepła w Polsce:

  • Pompy ciepła powietrzne (6117 wniosków do programu „Czyste Powietrze” we wrześniu)
  • Kotły gazowe kondensacyjne (4233)
  • Kotły na biomasę (2111)
  • Pompy ciepła gruntowe (277)
  • Systemy ogrzewania elektrycznego (109)

Prawie 4500 wniosków dotyczyło także dofinansowania instalacji fotowoltaicznej współpracującej z pompami ciepła lub systemami ogrzewania elektrycznego.

Trend jest zatem jednoznaczny. Jeszcze dwa lata temu zdecydowanie dominowały kotły gazowe, a pompy ciepła stanowiły ok. 20 proc. nowych źródeł. Teraz te ostatnie się upowszechniły, bo realne ceny urządzeń spadają (tanieje także fotowoltaika), a ludzie przekonali się do efektywności tego rozwiązania.

Czym się ogrzewamy

Prawie 28 proc. stanowią źródła gazowe, 25,5 proc. - kotły na paliwo stałe (jeszcze pięć lat temu ich udział dobijał do 40 proc.), a już ponad 15 proc. – systemy elektryczne, w tym oparte na pompach ciepła. W kotłach na paliwa stałe pali się najczęściej węglem i paliwami węglopochodnymi (56 proc.), a w dalszej kolejności: kawałkami drewna (37 proc.), pelletem drzewnym i innymi odmianami biomasy (łącznie 7 proc.). Co istotne - ponad połowę wszystkich kotłów na paliwo stałe stanowią kotły bezklasowe lub poniżej III klasy, natomiast nowoczesne kotły klasy ekoprojektu to zaledwie… 1,94 proc. ogółu.

Czyli w blisko 3 mln budynków używane są wciąż nieefektywne i przestarzałe technologicznie kopciuchy na węgiel i drewno emitujące ogromne ilości trucizn i zanieczyszczeń. To główne źródło smogu w Polsce.

Według szacunków Ministerstwa Klimatu i Środowiska węgiel kamienny pozostaje podstawowym źródłem energii dla 3,8 mln z 15 mln gospodarstw domowych w Polsce. Dane GUS z poprzednich lat dowodzą, że odsetek gospodarstw domowych wykorzystujących węgiel kamienny spada. 

Dane Ministerstwa Klimatu i Środowiska dowodzą, że gospodarstwa domowe masowo porzucają węgiel, zmniejsza się przez to udział tego paliwa w gospodarstwach domowych w przeliczeniu na jednego mieszkańca. W 2018 roku wynosił on 32,3 proc., w 2019 roku zmniejszył się do 28,6 proc., a w 2020 roku – do 25,5 proc. 

Tomasz Bednarek, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach:
- Powoli wygrywamy walkę ze smogiem, ale w tym roku były już dni, kiedy pojawiły się alerty z informacją o przekroczeniach zanieczyszczenia powietrza. Oczywiście, wyniki nie są tak zastraszające jak w 2018 r., kiedy program „Czyste Powietrze” startował, ale wciąż musimy przekonywać mieszkańców do zmiany ogrzewania na ekologiczne, bowiem do wymiany kopciuch zobowiązuje ich także uchwała antysmogowa sejmiku. Mogą to zrobić nawet osoby niedysponujące środkami finansowymi, bowiem program „STOP SMOG” umożliwia blisko 100 procentową dopłatę do wymiany pieca i termomodernizacji domu. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PRZECZYTAJ
Reklama
Reklamadotacje rpo
Reklama