Ten ranking zawsze budzi sporo emocji. Tradycyjnie w okolicy października pismo samorządu terytorialnego „Wspólnota” bierze pod lupę aktywność inwestycyjną województw, powiatów, miast i gmin. Ranking podzielono na kilka klasyfikacji. Kiepsko wypadło województwo śląskie. Jesteśmy na 12. miejscu. Regionalna słabość odbiła się na miejscach śląskich jednostek samorządowych w bardziej szczegółowych zestawieniach. Zacznijmy od powiatów. W Polsce jest ich 314, ale w pierwszej setce rankingu jest tylko jeden z województwa śląskiego - Myszkowski na 73 miejscu, który na inwestycje przeznacza 318 zł rocznie na statystycznego mieszkańca. Nasz powiat wypadł gorzej, niż ostatnio. Spadliśmy z 136 na 209 miejsce.
Z ogólnopolskiej statystyki wyłuskaliśmy 17 powiatów z naszego regionu. W zestawieniu „Wspólnoty” jest także ranking „miast innych”.
Chodzi o miejscowości, które nie są miastami na prawach powiatu, ani siedzibami powiatów. W tym zestawieniu są Bieruń, Imielin i Lędziny. Sklasyfikowano 632 takich miejscowości. Pierwszy z województwa śląskiego jest Siewierz, który z kwotą 2160 zł uplasował się na 25 miejscu. Dalej są: Sośnicowice - 47, Czeladź - 62, Koziegłowy - 77, Szczekociny - 93, Wisła - 114, Ustroń - 123, Ogrodzieniec - 124. Z kwotą 1315 zł, na 134 miejscu uplasował się Imielin. To wciąż nieźle, ale znacznie gorzej, niż ubiegłym roku (45 pozycja). Kolejne, śląskie miasta w tegorocznym rankingu: Szczyrk - 158, Kuźnia Raciborska - 189, Knurów - 197, Woźniki - 210, Łazy - 218, Wojkowice - 221, Koniecpol - 249, Sławków - 277, Olsztyn - 316, Strumień - 339.
Na 376 miejscu znalazł się Bieruń z kwotą 839 zł. To znaczny spadek w stosunku do ubiegłego roku (192). Kolejne miasta w zestawieniu to: Kalety - 391, Poręba - 400, Żarki - 403, Pyskowice - 409, Radzionków - 410, Rydułtowy - 420, Pilica - 421, Czerwionka-Leszczyny - 452, Orzesze - 470, Wilamowice - 476, Toszek - 483, Łaziska Górne - 498, Radlin - 500, Krzepice - 505, Czechowice-Dziedzice - 516, Skoczów - 528, Miasteczko Śląskie - 544, Pszów - 567. Dopiero na 568 miejscu, zaliczając spadek z 323 pozycji w ubiegłym roku, znalazły się Lędziny z kwotą 515 zł. Gorzej jest tylko w Krzanowicach (562) i Blachowni (585).
W wewnętrznej rywalizacji między trzema miastami z naszego powiatu, Lędziny wypadają najgorzej prawie w każdej dziedzinie. Trudno to uzasadnić inaczej, niż słabym zarządzaniem. Każde z miast ma podobne parametry ludnościowe i potencjał gospodarczy. Pod względem rozwojowym powinny być do siebie podobne, ale nie są.
Ranking „Wspólnoty” obejmuje także 1513 gmin wiejskich.
To najliczniejsza kategoria, z dwoma reprezentantami naszego powiatu. Obie gminy zajmują odległe miejsca, ale - w odróżnieniu od naszych miast - awansują co oznacza, że zaczął się pozytywny trend. Chełm Śląski (1048 zł) znalazł się na 700 miejscu, ale w ubiegłym roku zajmował 1045 pozycję. Z 1345 na 1228 miejsce awansowały także Bojszowy (700 zł).
Napisz komentarz
Komentarze