Przed sądem stanie kierowca, który w Imielinie wjechał na przejazd kolejowy w momencie, gdy sygnalizator nadawał migające sygnały czerwone, a podnoszenie półzapór nie zostało zakończone. Na szczęście nie doszło do żadnej tragedii, a skrajnie nieodpowiedzialny manewr zauważył policyjny patrol drogówki. Jak się okazało 45-letni mieszkaniec naszego powiatu nie posiada uprawnień do kierowania.
W piątek 28 października, w Imielinie na ulicy Świętego Brata Alberta, patrolujący ten rejon policjanci z bieruńskiej drogówki byli świadkami niebezpiecznego zachowania kierowcy w rejonie strzeżonego przejazdu kolejowego. 45-latek zlekceważył obowiązujące przepisy, naruszając zakaz wjeżdżania na przejazd w chwili kiedy podnoszenie półzapór nie zostało zakończone oraz zakaz wjeżdżania za sygnalizator przy dwóch na przemian migających sygnałach czerwonych. Mundurowi zareagowali na tę sytuację w jedyny możliwy sposób. Niezwłocznie zatrzymali nieodpowiedzialnego kierowcę do kontroli drogowej. W jej trakcie okazało się, że mieszkaniec naszego powiatu od 5 lat ma cofnięte uprawnienia do kierowania. Sprawa trafi do sądu, który zadecyduje o dalszym losie 45-latka.
Przypominany, że osoby popełniające wykroczenia drogowe w rejonach przejazdów kolejowych muszą się liczyć z poważnymi konsekwencjami. Zgodnie z nowym taryfikatorem: za naruszenie przez kierującego pojazdem zakazu objeżdżania opuszczonych zapór lub półzapór oraz wjeżdżania na przejazd, jeśli opuszczanie ich zostało rozpoczęte lub podnoszenie ich nie zostało zakończone - kierowca zostanie ukarany mandatem w wysokości min. 2 tys. złotych, a do jego kartoteki zostanie przypisane 15 punktów karnych. Podobnie jest za naruszenie przez kierującego pojazdem na przejeździe kolejowym zakazu wjazdu za sygnalizator przy sygnale czerwonym, czerwonym migającym lub dwóch na przemian migających sygnałach czerwonych, lub za inne urządzenie nadające te sygnały – kierowca otrzyma min. 2 tys. złotych mandatu, a do kartoteki zostanie mu przypisane 15 punktów karnych. W przypadku, kiedy grzywnę wymierzać będzie sąd, za opisane wyżej wykroczenia, górna granica kary wynosi aż 30 tys. złotych.
45-latek będzie też przed sądem odpowiadał za kierowanie pojazdem pomimo cofniętych uprawnień. Zgodnie z przepisami jest to przestępstwo, za które grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Kierowcy, który prowadzi pojazd po cofnięciu uprawnień, przypisuje się 10 punktów karnych.
Pamiętajmy, nasze bezpieczeństwo w podróży w dużej mierze zależy od nas samych. Nie ryzykujmy i zawsze stosujmy się do zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym. W rejonie przejazdów kolejowych zawsze zachowajmy szczególną ostrożność.
Napisz komentarz
Komentarze